Morawiecki o ojcu: „jako młody chłopak tęskniłem, gdy Tata się ukrywał”

Wizyta w Żelazowej Woli, którą Premier Morawiecki odbył na początku czerwca, zakończyła się inaczej, niż początkowo planował. Niespodziewany prezent od Policji sprawił, że polityk postanowił opowiedzieć swoją rodzinną historię.

Okazuje się, że ojciec Mateusza Morawieckiego w latach 80-tych był poszukiwany listem gończym. Nietrudno się domyślić, z jakiego powodu. Ówczesne służby uznały, że działania Kornela Morawieckiego można sklasyfikować jako antypolskie.

Kim był ojciec Morawieckiego?

Kornel Morawiecki urodził się podczas II wojny światowej – w 1941 roku. W latach jego młodości rozgrywały się więc kluczowe – dla systemu demokratycznego – wydarzenia. W związku z tym, Morawiecki od czasów studenckich walczył z komunizmem. Brał udział w strajku z 1968 roku, a w latach 80-tych organizował lokalne struktury Solidarności.

Mimo upływu wielu lat, pamiętam tamten czas doskonale. Jako młody chłopak bardzo tęskniłem, gdy Tata się ukrywał, ale jednocześnie byłem z Niego dumny. Zawsze wiedziałem, że Jego walka ma sens, i że jest dla Niego bardzo ważna – podzielił się wspomnieniami Mateusz Morawiecki

 

Ojciec Morawieckiego, poszukiwany przez Milicję, osadzony był także w areszcie na Rakowieckiej. W późniejszych latach, kiedy już był na wolności – zajął się działalnością polityczną i naukową. Prywatnie zaś miał 4 dzieci i dwie żony. Zmarł w 2019 roku.

Kilka lat przed swoją śmiercią nazwał Solidarność Walczącą swoim „życiem wiecznym”. Ludzka pamięć i wdzięczność, ale także takie pamiątki ich walki, jak listy gończe, które tkwią nieodkryte w wielu miejscach w Polsce, są tego dowodem
– można przeczytać w social mediach

List gończy

    • Opowieść Premiera wywołała falę komentarzy w social mediach. Wiele osób wspominało pod postem Kornela Morawieckiego jako mądrego i prawego człowieka. Z kolei sam Mateusz Morawiecki musiał zmierzyć się z falą krytyki.

Pana ojciec był nie tylko dzielnym, ale i bardzo mądrym człowiekiem, zawsze lubiłam słuchać jego wypowiedzi, miał własny tok myślenia.

No a Pan jakby walczył teraz z własnym ojcem, robiąc wszystko aby doprowadzić do kolejnego socjalistycznego dyktatu, do kolejnej komuny swoim nowym ładem.
Ojciec się chyba w grobie przewraca… ? – można przeczytać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *