Tomasz Oświeciński poszedł pod nóż. Jednak jego operacja nie była związana tylko ze względami estetycznymi, ale także zdrowotnymi. Aktor postanowił opowiedzieć swoim fanom, jak czuje się po zabiegu.
Nie jest sekretem, że gwiazdy chętnie korzystają z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Wbrew panującym stereotypom robią to nie tylko kobiety, ale też mężczyźni. Tomasz Oświeciński postanowił otworzyć się na ten temat i opowiedzieć o tym swoim fanom.
Aktor aktywnie działa w swoich mediach społecznościowych. Jego konto na Instagramie obserwuje ponad milion internautów! Oświeciński przeszedł w ostatnim czasie operację plastyki powiek, gwiazdor zwrócił uwagę na to, że ten problem nie dotyczy tylko kobiet.
Tomasz Oświeciński zrobił sobie korektę opadających powiek
Tomasz Oświeciński kierował się nie tylko swoim wyglądem, decyzja ta była też umotywowana kwestiami zdrowotnymi. Aktor przyznał, że opadające powieki z biegiem czasu mogą ograniczać pole widzenia.
– Problem opadających powiek stanowi defekt kosmetyczny, który zwykle kojarzony jest z kobietami. Niestety nie tylko dla nich bywa uciążliwy. Z biegiem czasu problem jest coraz poważniejszy i może ograniczać pole widzenia. Tak było niestety w moim przypadku. Na powiece miałem również dużą bliznę po wypadku, która dodatkowo powodowała, że na prawe oko coraz mniej widziałem – wytłumaczył gwiazdor.
Oświeciński postanowił zdać relację swoim fanom z tego wydarzenia. Aktor zamieścił w swoich mediach społecznościowych zdjęcia przed i po. Trzeba przyznać, że widać sporą różnicę, nawet na zdjęciach chwilę po zabiegu.