KORONAWIRUS W WARSZAWIE. Wtorkowy raport Ministerstwa Zdrowia wskazał na 1326 nowych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. 151 z nich dotyczy województwa mazowieckiego, gdzie po raz kolejny, największe ognisko zachorowań ma miejsce w Warszawie (118 nowych przypadków). W związku z tym, Adam Niedzielski, obecny Minister Zdrowia zapowiedział na antenie Radia Warszawa możliwe nowe obostrzenia dla warszawiaków.
Minister Zdrowia apeluje do warszawiaków
Adam Niedzielski zaapelował na antenie Radia Warszawa o zdrowy rozsądek do warszawiaków. Prosił o noszenie maseczek i przestrzeganie zaleceń Ministerstwa Zdrowia. Przyznał przy tym, że jest zdecydowanym zwolennikiem maseczek
„Jestem zdecydowanie zwolennikiem maseczki, ponieważ ona powoduje, że wyrzut aerozolu z ust jest hamowany. W przyłbicy wydech jest przekierowywany, a nie blokowany” – komentuje sprawę Minister Zdrowia.
Jednocześnie Adam Niedzielski otwarcie przyznał, że Warszawie coraz mocniej grozi wejście do żółtej strefy, a to wiązałoby się z dodatkowymi obostrzeniami dla warszawiaków. Według najnowszych doniesień z Ministerstwa Zdrowia już wkrótce zostanie nałożony obowiązek zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej także w strefie żółtej. Do tej pory obowiązywał on tylko w strefie czerwonej.
„Wprowadzimy obowiązek zasłaniania ust i nosa na wolnym powietrzu zarówno w strefie czerwonej, jak i żółtej” – informuje Ministerstwo Zdrowia.
Jakie jeszcze obostrzenia mogą spotkać Warszawę, kiedy już znajdzie się w strefie żółtej?
„Będziemy zaostrzali politykę regionalnych obostrzeń. Ograniczymy liczbę osób w zgromadzeniach np. weselach. W strefie zielonej do 100 osób, w żółtej do 75 osób, w czerwonej do 50 osób” – przyznaje otwarcie Adam Niedzielski.
Kiedy Warszawa może znaleźć się w żółtej strefie? Adam Niedzielski nie ma wątpliwości. Jeżeli taki wskaźnik zachorowań utrzyma się lub jeszcze wzrośnie do najbliższego czwartku, wówczas na stolicę i jej mieszkańców na pewno zostaną nałożone dodatkowe obostrzenia, mające jeszcze bardziej zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Póki co, nie ma ryzyka, że warszawiakom przyjdzie żyć w strefie czerwonej. Ta wiązałaby się z jeszcze większymi obostrzeniami. Ministerstwo Zdrowia dla czerwonej strefy szykuje ograniczenie funkcjonowania restauracji i wszelkich lokali do godziny 22:00.
Kryteria mamy dla wszystkich identyczne. Żeby znaleźć się w strefie czerwonej, trzeba mieć ponad 150 zachorowań na 100 tysięcy mieszkańców. Zachorowania musiałyby wzrosnąć o co najmniej 2 tysiące przypadków na dobę w ciągu 2 tygodni – mówi Minister Zdrowia.
źródło: Twitter, Radio Warszawa, Ministerstwo Zdrowia