Po latach temat Tomasza Komendy powrócił. Była narzeczona niesłusznie skazanego uważa, że mężczyzna nie chce płacić alimentów na ich wspólne dziecko. Rodzina Komendy twierdzi, że milioner zerwał z nimi kontakt. Czy chodzi o pieniądze?
Sprawa Tomasza Komendy była naprawdę głośna. Niesłusznie skazany odsiedział 18 lat w zakładzie karnym po czym otrzymał wielkie odszkodowanie. Zadośćuczynienie, które dostał było najwyższe w historii polskiego sądownictwa.
Pieniądze miały pomóc niesłusznie skazanemu w powrocie do normalnego życia. Mogło się wydawać, że wszystko idzie zgodnie z planem. Komenda znalazł ukochaną, której oświadczył się na gali po premierze filmu biograficznego.
Na co Tomasz Komenda wydał pieniądze?
Para doczekała się dziecka, sielanka jednak nie trwała długo. Anna Walter twierdzi, że jej były partner nie płaci alimentów na ich synka. Kobieta uważa, że zmieniły go pieniądze, miał stać się nawet agresywny. Matka Tomasza Komendy wyznała, że syn „pochował ją żywcem” i zerwał z nią wszelkie kontakty.
Niesłusznie skazany nie udzielił żadnego komentarza w sprawie i odciął się od tematu. Tomasz Komenda w 2021 roku otrzymał 13 milionów złotych odszkodowania. „Polityka” wyjawiła co mężczyzna zrobił z pierwszym milionem.
– Kiedy otrzymał odszkodowanie, następnego dnia poszedł do banku wypłacić milion – specjalnie dla niego zamknięto oddział banku – pieniądze zaniósł mamie – możemy przeczytać w magazynie.
Później życie Tomasza Komedy potoczyło się inaczej niż wszyscy się tego spodziewali. Nie było szczęśliwego zakończenia. Dwa miesiące po otrzymaniu pieniędzy mężczyzna rozstał się z narzeczoną. Z matką nie utrzymuje kontaktu, kobieta twierdzi, że jest to związane z towarzystwem w którym się obraca.