Takie zdarzenia tylko w filmach? Niekoniecznie. Ostatnie, miało miejsce dziś w Warszawie. Narkotyki, przewożone w bananach nie trafiły we „właściwe” ręce lecz do magazynu sklepowego.
O tym, że w pudełkach z bananami najprawdopodobniej znajduje się kokaina, powiadomił policję personel jednego ze sklepów, zlokalizowanego w Śródmieściu. Nieco później, funkcjonariusze otrzymali kolejne zgłoszenia. Okazuje się, że towar został dostarczony do wielu punktów w Polsce.
Policja: wartość narkotyków przekroczyła 30 milionów złotych
Pudełka bananów z kokainą dotarły do Polski z Ameryki Południowej, co nie jest nowością. Europa jest doskonałym celem dla zorganizowanych grup przestępczych. Wynika to z faktu, że ceny za gram narkotyków są tutaj zdecydowanie wyższe niż w Ameryce Północnej czy Południowej, a samo ryzyko wykrycia przestępczości niższe. Rynek jest więc niezwykle atrakcyjny z biznesowej perspektywy.
Tym razem narkotyki były przewożone w bananach – zdarzało się także, że były znajdywane w karmie dla zwierząt czy też w puszkach, w których powinna normalnie znajdować się masa szpachlowa.
Łącznie, funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 160 kilogramów kokainy, a to jeszcze nie koniec poszukiwań. Narkotyki mogą znajdować się również w innych punktach, zatem czynności policyjne nadal są kontynuowane.
Narkotyki ujawniono w kilku punktach jednej z sieci sklepów. Wartość narkotyków przekroczyła 30 mln złotych. Dzisiaj czynności są kontynuowane – można przeczytać w oficjalnym komunikacie na stronie Policji
Kokaina została zabezpieczona przez policjantów w kilku punktach. Działania realizowane są na terenie województwa mazowieckiego oraz łódzkiego. Od początku roku @Policja_KSP zabezpieczyła już ponad pół tony narkotyków. pic.twitter.com/rH6tPSNZWO
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) June 11, 2021