Filip Chajzer odpowiedział hejterce. Poruszyło go jedno słowo

Słowa potrafią bardzo mocno zranić, nawet, jeśli wydaje się, że jakaś osoba powinna być przyzwyczajona do krytyki. W końcu – im większa popularność, tym większe prawdopodobieństwo, że obserwujący będą oceniać i komentować. Niemniej jednak, jedna z „fanek” Filipa Chajzera przesadziła.

Kobieta napisała dwa zdania. Były one jednak na tyle dotkliwe, że Filip Chajzer nie mógł o nich zapomnieć. W końcu zdecydował się na publiczną odpowiedź i…wystosowanie zaproszenia na kawę dla hejterki.

Co napisała kobieta na profilu Filipa Chajzera?

To, że kobieta miała uwagi, co do samego wyglądu dziennikarza, Filip Chajzer mógłby jeszcze zaakceptować. Z przymrużeniem oka potraktował także ocenę jego poczucia humoru, ale nie mógł wybaczyć słowa „nienawidzę”.

Poruszyło mnie jedno słowo – „nienawidzę”. Niby banalne, a jednak gryzie mnie od paru dni.

Chajzer zaskoczył swoją reakcją na komentarz. Postanowił on bowiem bardzo dokładnie sprawdzić profil autorki słów: „Nie cierpię widoku tego wielkogłowego faceta z twarzą dziecka, próbującego na sile być śmiesznym. Nienawidzę.” Okazało się, że kobieta zajmuje ważną pozycję w jednym z koncernów, zatem nie tylko powinna trzymać poziom, ale także mieć świadomość, że opinia może zaszkodzić.

Tekst, który polubiło 61 osób napisała bardzo ważna specjalistka w wielkim koncernie. Pani Maju. Jeśli znajdzie Pani czas – zapraszam na kawę. Będzie mogła mi to Pani powiedzieć w twarz.

Warunek jest jednak jeden. Kobieta będzie mogła powiedzieć w twarz Chajzerowi, co o nim myśli dopiero po 15 minutach rozmowy.

Ciekawe czy będzie tak samo easy jak w necie. (…)

Pod wpisem Filipa Chajzera uaktywniła się również Cleo.

Jak ta Pani się odważy z Tobą spotkać Filipie to przytul Ją ode mnie mocno ❤ ewidentnie Ona wewnątrz cierpi i coś Ją gryzie przez co atakuje innych jak zranione małe zwierzątko. Przykre…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *