Robert Winnicki, poseł Konfederacji, zamieścił na Twitterze wpis, w którym zadrwił z opisu protestów kobiet w Warszawie. Opublikował go jeden z internautów.
Publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji wywołała oburzenie części społeczeństwa. W sieci zaroiło się od krytycznych komentarzy, a także nawoływań do protestów.
Te odbyły się m.in. w Warszawie. W ich trakcie doszło do kilku incydentów, interweniowała policja, która wcześniej apelowała do osób biorących udział w wydarzeniu. „Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Jednak to prawo nie daje nam przyzwolenia do zachowań agresywnych” – pisali przedstawiciele Policji na Twitterze.
Wpis dotyczący wydarzeń w stolicy zamieścił również jeden z uczestników protestu. Zakpił z niego poseł Robert Winnicki.
Winnicki drwi z opisu protestów w Warszawie
„Policja stosuje taktykę na wyniszczenie: zimno, głód, spragnienie, potrzeby fizjologiczne. W kotle wiele młodych, niewinnych osób. Przykre, że #policja podejmuje wobec nich takie działania, ale cóż: od roku trwa sukcesywne rujnowanie swojego wizerunku” – napisał na Twitterze internauta Adrian Kleć.
Policja stosuje taktykę na wyniszczenie: zimno, głód, spragnienie, potrzeby fizjologiczne. W kotle wiele młodych, niewinnych osób. Przykre, że #policja podejmuje wobec nich takie działania, ale cóż: od roku trwa sukcesywne rujnowanie swojego wizerunku.#StrajkKobiet #Polska #PiS
— Adrian Kleć (@AdiKjax) January 29, 2021
Wpis Klecia skomentował Robert Winnicki, który zadrwił z relacjonowanego przez niego opisu wydarzeń. Polityk porównał Martę Lempart do… niemieckiego feldmarszałka Paulusa, który dowodził armią pod Stalingardem!
„Kocioł, taktyka na wyniszczenie przeciwnika, zimno, głód – normalnie bitwa pod Stalingradem. Wierzymy jednak, że feldmarszałek Paulus-Lempart utrzyma pozycje do samego końca!” – napisał poseł Konfederacji.
Kocioł, taktyka na wyniszczenie przeciwnika, zimno, głód – normalnie bitwa pod Stalingradem. Wierzymy jednak, że feldmarszałek Paulus-Lempart utrzyma pozycje do samego końca! https://t.co/vIBPYPeSSS
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) January 29, 2021
To oczywiście nie koniec protestów. Organizatorzy zapowiadają bowiem, że w najbliższych dniach odbędą się kolejne. Należy liczyć się więc z tym, że dojdzie do kolejnych interwencji policji, a co za tym idzie medialnych awantur dotyczących traktowania uczestników demonstracji.