Niedługo po śmierci Krzysztofa Krawczyka, nagłośniona została sprawa jego niezdolnego do pracy syna. Muzyk, na rok przed śmiercią zmienił zapis w testamencie, jednocześnie wykluczając go z prawa do otrzymania jakichkolwiek dóbr materialnych. Czy mimo to, mężczyźnie należy się jakaś część spadku?
Krzysztof Krawczyk nie utrzymywał w ostatnich latach kontaktu z synem, co sprawiło, że niewiele osób wiedziało o jego istnieniu. Po śmierci ojca, syn Krawczyka postanowił jednak zawalczyć o swoje prawa. Na stronie zbiórki pomocowej, która została zorganizowana, możemy przeczytać : „Dopóki żył Tata, czekał cierpliwie, aż o nim sobie przypomni, tak zwyczajnie bez przymusu, ale z troski, po ojcowsku”
Prawo do zachowku – jest szansa dla syna Krzysztofa Krawczyka
Sprawa Krzysztofa Igora Krawczyka została nagłośniona niemalże na całą Polskę. Jak się okazało, mężczyzna mieszka obecnie w fatalnych warunkach – wraz z wujkiem alkoholikiem. Sam nie jest zdolny do pracy, więc pojawia się na ulicy miasta i śpiewa utwory swojego zmarłego ojca. Ze względu na to, że mężczyzna nie został uwzględniony w testamencie, została zorganizowana zbiórka.
Sprawmy, by pozostałe lata, życia Krzysztofa Igora przestały być kontynuacją życiowego horroru, na który skazała go dotąd rodzina. Zasługuje na normalne życie – piszą jej organizatorzy
Celem zbiórki jest zebranie kwoty 50 tysięcy złotych. Obecnie zebrano już prawie 14 tysięcy, co jest bardzo dobrym wynikiem, uwzględniając fakt, że do jej zakończenia pozostało jeszcze 221 dni. Dodatkowo, pojawiło się „światełko w tunelu”. Okazuje się, że prawniczka syna Krawczyka, zauważyła, iż artysta w 2002 roku uwzględnił syna w testamencie.
Zgodnie z polskim prawem, jeżeli spadkodawca sporządził nowy testament, nie zaznaczając w nim, że odwołuje wcześniejszy, wówczas ulegają odwołaniu tylko te postanowienia wcześniejszego, których nie można pogodzić z treścią nowego – mówiła.
Na razie jednak sprawa jest w toku i trudno jednoznacznie stwierdzić, czy takim sposobem niezdolny do pracy syn Krzysztofa Krawczyka otrzymałby 1/3 wartości spadku po ojcu.
