„Umarł Król! Niech Żyje Król” – to hasło przewodnie zbiórki finansowej na rzekomy pomnik, upamiętniający postać Krzysztofa Krawczyka. Niestety, oprócz samego pomysłodawcy, nikt inny nie potwierdził jej prawdziwości. Zrzutka miała być więc oszustwem roku.
O tym, że kolejna osoba na śmierci Krzysztofa Krawczyka chciała zarobić dodatkową – niemałą – sumę, poinformował na Facebooku Andrzej Kosmala, menadżer artysty. Mężczyzna przestrzegł przed dokonywaniem wpłat na nieoficjalne konto i stanowczo zaprzeczył, by obecnie w jakimkolwiek mieście planowano budowę pomnika.
Ta zrzutka jest nieprawdziwa!
Internetowa zbiórka została założona na portalu zrzutka.pl, a jej organizator tkliwie opisał jej cel, nie szczędząc przy tym miłych słów, dotyczących samego Krzysztofa Krawczyka. W opisie można bowiem przeczytać:
Był on dla wielu ludzi w całej Polsce i na świecie wybitnym muzykiem i aż się prosi o to, żeby go upamiętnić. Chciałbym, żeby pomnik ten powstał w Grotnikach, gdzie mieszkał i spoczął.
Co więcej, przebiegły organizator zbiórki, powołał się na Andrzeja Kosmalę – poinformował, że wkrótce skontaktuje się z menadżerem Krawczyka i ustali z nim szczegóły budowy. Na szczęście, Internauci od razu zorientowali się, że może być to próba wyłudzenia pieniędzy i poinformowali o tym Kosmalę.
Dzięki szybkiej weryfikacji, zbiórka została bardzo szybko powstrzymana. Właściwie, na konto organizatora trafiło zaledwie 20 złotych. Warto zaznaczyć, że celem oszusta była znacznie wyższa kwota, a dokładnie pół miliona!
Warszawa: zaginęły matka z 3-letnią córką. Apel o pomoc
Trzaskowski wzywa Dudę na dywanik. „To wymaga wyjaśnienia”
Rząd zapowiada podwyżki dla medyków. Kwota jest zaskakująca