Trzaskowski wzywa Dudę na dywanik. „To wymaga wyjaśnienia”

Z podwójną siłą powrócił temat wyborów prezydenckich, które odbyły się w Polsce w 2020 roku. Wówczas, w II turze, o stanowisko najwyższego przedstawiciela władzy rywalizowali ze sobą Andrzej Duda (51,03%) i Rafał Trzaskowski (48, 97%). Teraz Trzaskowski żąda wyjaśnień.

Przypomnijmy, że rywalizacja między kandydatami była naprawdę zacięta, a sama frekwencja na wyborach – od 1989 roku – rekordowa. Wynosiła ona bowiem 68,12%. Trzaskowski, który był krok od zwycięstwa, przypomniał teraz, w jaki sposób A. Duda pozyskiwał wyborców. Czy Prezydent odpowie na zarzuty?

Psychomanipulacja wyborców kosztowała miliony?

Zarzut Trzaskowskiego wobec Dudy jest poważny. Prezydent Warszawy twierdzi bowiem, że publiczne pieniądze, które w tamtym czasie powinny zostać przeznaczone na sprawy priorytetowe dla społeczeństwa polskiego np. na inwestycje w służbę zdrowia czy badania nad szczepionką na Covid-19, wydano na inny cel.

Trzaskowski, kierując mocne słowa w stronę A.Dudy, powołał się na kilka źródeł. Czego można dowiedzieć się z udostępnionych przez niego materiałów? Przede wszystkim, tego, że, gdy zwycięstwo PiS-u „wisiało na włosku”, partia poprosiła o pomoc „specjalistów od manipulacji”, którzy zarobili gigantyczne sumy.

Pod tweet-em Trzaskowskiego do tej pory toczy się dyskusja. Szybko, wpis obrócił się przeciwko Prezydentowi Warszawy – od którego również żądane są wyjaśnienia.

Rząd zapowiada podwyżki dla medyków. Kwota jest zaskakująca
Rząd zapowiada podwyżki dla medyków. Kwota jest zaskakująca
Nie żyje popularna aktorka. Występowała m.in. w „Na dobre i na złe”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *