Do tej pory, jedna z najpopularniejszych podróżniczek – Martyna Wojciechowska – prowadziła program dokumentalny „Kobieta na krańcu świata”. Teraz, gdy dziennikarka zdecydowała się na założenie nowego medium, wiele osób zastanawia się, czy wpłynie to na współpracę ze stacjami telewizyjnymi.
Okazuje się, że impulsem do założenia przez Martynę Wojciechowską kanału na YouTubie, były słowa jej 13-letniej córki. Nastolatka wyraziła bowiem swoją opinię, odnośnie pracy w telewizji. Jej zdaniem, jest to „lamerskie”, a żeby być naprawdę nowoczesną kobietą, trzeba iść z duchem czasu.
„Postanowiłam być cool dla mojego dziecka i zaimponować jej. I tak to się zaczęło.”
Czy YouTube to alternatywa dla pracy w telewizji?
Na nowym kanale Martyny Wojciechowskiej mają pojawiać się wywiady z – najbardziej interesującymi – jej zdaniem osobowościami. Pierwszym gościem będzie „podróżnicza mama dziennikarki”, czyli Elżbieta Dzikowska. Kolejnego będzie można się spodziewać tydzień później – założeniem Martyny Wojciechowskiej jest bowiem regularna publikacja filmów (w każdą środę).
Wyświetl ten post na Instagramie.
Kanał na YouTubie nie sprawi jednak, że kobieta zrezygnuje z programu dokumentalnego „Kobieta na krańcu świata”. Warto bowiem zaznaczyć, że program ten wykupiły i wyświetlają także stacje telewizyjne z Francji, Czech, Szwecji, Hiszpanii czy Hongkongu. Nowe medium ma być więc jedynie wartościowym uzupełnieniem dotychczasowej pracy Martyny Wojciechowskiej.
Paszport covidowy obowiązkowy dla każdego? Znamy rządowe plany
Agnieszka Pomaska: państwo rozpada się na naszych oczach
Emeryci dostaną dodatkowe przelewy. Pieniądze już trafiają na konta