„Yyy”, „Eee”, „W sensie” – takie były najczęściej udzielane przez Krzysztofa Gonciarza odpowiedzi w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim na Kanale Sportowym. YouTuber był gościem w popularnym programie „Hejt Park”.
Gonciarz w „Hejt Parku”. Stanowski zburzył legendę YouTubera
Kilka miesięcy temu Krzysztof Stanowski został wyśmiany przez Krzysztofa Gonciarza. YouTuber i influencer odniósł się do jednego z odcinków „Dziennikarskiego Zera”, w którym Stanowski kpił z Mai Staśko. Kim jest Maja Staśko? Mówiąc w skrócie: to ta feministka, która przestała chodzić na dyskoteki, by nie być podrywaną przez mężczyzn i przerzuciła się na gejowskie kluby, gdzie – jak twierdzi – mężczyźni również ją nagabywali. I w związku z tym „każdy mężczyzna to potencjalny gwałciciel”.
W reakcji na krytyczny wobec Mai Staśko materiał, Gonciarz podszczypywał Stanowskiego. Kpił z mającego „wylewać się zewsząd testosteronu” na Kanale Sportowym i słał błagalne sugestie: „zaproście mnie pls”. Wszystkie tego typu wypowiedzi – zamieszczane głównie na Instastory – utrzymane były w takim tonie, jak by Gonciarz miał pewność, że „wyjaśni” całe towarzystwo mające czelność podważać absurdalne tezy niektórych środowisk.
Gonciarz i aborcja
I faktycznie mogło się wydawać, że Krzysztof Gonciarz – gdy już doczeka się upragnionego zaproszenia – przyjdzie do programu z toną argumentów. Albo że chociaż przygotuje sobie wstępne kwestie na spodziewane tematy. Tymczasem niemal cała rozmowa w „Hejt Parku” wyglądała tak, jak większość vlogów Gonciarza w ostatnich latach. Obmacywanie się po twarzy, jęki, przeciągnięte pauzy, używanie przeintelektualizowanego języka. I w sumie nie dowiedzieliśmy, co tak naprawdę Gonciarz sądzi o aborcji. Bo gdy zapytał go o to Stanowski, ten po dłuższym kluczeniu stwierdził, że w sumie to bardzo mało kobiet dokonuje jej „bo tak”. Protesty LGBT, na które wysłał własną ciężarówkę? „Eee”… Polityka? „Eee… w sensie”.
To idiotyczne, ale występu Krzysztofa Gonciarza w „Hejt Parku” naprawdę nie da się jakoś szczególnie rzetelnie opisać. Internetowy gwiazdor absolutnie nie wypadł w nim dobrze, nie mówił merytorycznie, nie trzymało się to kupy tak, jak w montowanych i pociętych materiałach na jego kanale, gdzie kpi z wszystkiego i z wszystkich.
Ps. duża hawajska dla każdego, kto policzy „s sensie” wypowiedziane przez Krzysztofa Gonciarza w wyżej osadzonym materiale.
Podpisano : konfiarz