Tragiczny wypadek na Górce Szczęśliwickiej w Warszawie. 12-letni chłopiec, zjeżdżając na sankach uderzył głową wystające elementy ławki. Po przewiezieniu do szpitala zmarł.
To miał być kolejny beztroski dzień na najpopularniejszej ślizgawce w stolicy. Finał zimowych zabaw niestety zakończył się dramatycznie. W sobotę, około godziny 16 na warszawskiej Górce Szczęśliwickiej doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia, w którym zginął 12-letni chłopiec.
Dziecko zjeżdżając na sankach uderzyło głową w wystający element ławki. Chłopca próbowano ratować. Jak poinformował mł. asp. Rafał Rutkowski z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji, dziecko zostało przywiezione do Dziecięcego Szpitala Klinicznego. Niestety w skutek poniesionych obrażeń poniosło śmierć.
Chłopiec w chwili wypadku był pod opieką matki, która została poddana badaniu alkomatem. Była trzeźwa. Obecnie w sprawie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem prokuratora.