Trener Leszek Ojrzyński został dziś zwolniony ze Stali Mielec. Z zespołem beniaminka Ekstraklasy szkoleniowiec pracował od listopada ubiegłego roku. Jak przyznaje, został bardzo zaskoczony decyzją klubu.
Jesienią Leszkowi Ojrzyńskiemu udało się – przynajmniej na moment – odmienić zespół PGE FKS Stali Mielec. Gra drużyny zaczęła wyglądać znacznie lepiej, niż za czasów poprzednika – Dariusza Skrzypczaka. Na koniec rundy mielczanie pokonali nawet w Warszawie Legię 3:2. Na wiosnę drużyna wygląda raz lepiej, raz gorzej, ale nie jest w stanie wygrać meczu. Wyjątkiem była wyszarpana u siebie wygrana 2:1 z Podbeskidziem sprzed miesiąca.
Leszek Ojrzyński o zwolnieniu ze Stali Mielec
Stal jest co prawda na ostatnim miejscu w PKO BP Ekstraklasie, ale wciąż trzyma jednopunktowy kontakt z przedostatnim Podbeskidziem. To bezpośredni rywal biało-niebieskich w walce o utrzymanie w najwyższej lidze. Władze klubu z Mielca uznały jednak najwyraźniej, że to dobry moment, by po raz kolejny zmienić trenera.
„Jestem mega zaskoczony. Mieliśmy przecież przełożony mecz, dopadła mnie w tym czasie choroba… Teraz jeszcze przed spotkaniem z Wartą Poznań rozmawiałem z prezesem i nic nie wskazywało na to, że koniec współpracy jest blisko. No ale cóż, w życiu nie znasz dnia ani godziny” – powiedział na gorąco w rozmowie z Weszlo.com Leszek Ojrzyński.
18 kwietnia Stal Mielec podejmie u siebie Zagłębie Lubin.
