Co zamiast „Więźnia miłości” pojawi się na antenie TVP2? Jak wiadomo, już za kilka dni wyemitowany zostanie ostatni odcinek serialu „Więzień miłości”. To niezbyt pozytywne wieści dla fanów tureckiej produkcji. Pojawiły się jednak informacje, że w tym miejscu w ramówce pojawi się coś nowego. Serial „Promyk nadziei” to także serial turecki.
[irp posts=”4412″ name=”Polacy pokochają ją bardziej, niż Hazal Subasi? Gülşah Aydın to gwiazda nowego tureckiego serialu TVP”]
Ilekroć w polskiej telewizji pojawiają się seriale powstałem nad Bosforem, podbijają serca widzów. Zaskakująco duża liczba odbiorców zasiada do przed telewizorami przy okazji każdej emisji. Tak było z „Więźniem miłości„, który – ku zaskoczeniu wszystkich – okazał się niebywałym hitem. Niestety, to już jego koniec na antenie naszej Telewizji Publicznej.
Co zamiast Więźnia miłości? Nowy turecki serial na antenie TVP2
Nie należy jednak rozpaczać. Turcy produkują bowiem podobne seriale miłosne masowo. A polska telewizja, czemu trudno się dziwić, coraz częściej wykupuje prawa do ich emisji. Zatem co zamiast „Więźnia miłości” pojawi się na antenie TVP2?
Nowy serial, co ogłoszono już jakiś czas temu, nazywa się „Promyk nadziei”. Główną rolę gra w nim aktorka, która w Turcji jest absolutną gwiazdą – Isabella Damla Guvenilir. Serial traktuje o bardzo mocno podzielonej rodzinie. Szefowie gałęzi rozrywkowej Telewizji Publicznej nie mają wątpliwości, że widzowie szybko zżyją się z bohaterami.
Serial Promyk nadziei – kiedy emisja pierwszego odcinka? [PREMIERA]
Oficjalnie podano już datę premiery pierwszego odcinka „Promyka nadziei”. Premiera odbędzie się 19 marca o godzinie 17:15 w TVP2.
Czy kolejny turecki serial okaże się być równie wielkim hitem, co „Więzień miłości”? Gdyby tak się stało, bez wątpienia władze telewizji przy Woronicza byłyby usatysfakcjonowane. Według danych z grudnia ubiegłego roku, „Więźnia miłości” oglądało średnio 1,4 mln widzów. To niesamowity wynik, biorąc pod uwagę fakt, że to pozycja skierowana do konkretnej grupy odbiorców.
Szacuje się, że emisja pierwszego odcinka „Promyka nadziei” nie zdoła zgromadzić tak dużej widowni. Wraz z rozwojem fabuły stacja liczy jednak, że nowa produkcja zapewni nie mniejszy sukces, niż wspomniany „Więzień miłości”.