Bartosz Żukowski, znany szerzej jako Walduś z Kiepskich. Aktor, który w serialu „Świat według Kiepskich” wcielał się w rolę syna Ferdynanda Kiepskiego, ma dziś 47 lat. Niestety, życie nie było łaskawe dla człowieka, który przez lata bawił Polaków.
- Nie mamy dobrych wieści ws. sytuacji życiowej Bartosza Żukowskiego
- Serialowy Walduś ze „Świata według Kiepskich” ma spore kłopoty
- Dodatkowo nie stroni od używek, co potwierdzają nam jego znajomi
- Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej Warsaw Times
Od 1999 roku, z kilkuletnią przerwą, był jedną z głównych postaci kultowego sitcomu Polsatu. Żukowski świetnie spisał się w roli, jaką powierzyła mu produkcja i gdy tylko zniknął z obsady, widzowie wznieśli protesty. Dziś „Kiepskich” już nie kręcą, a serialowy Walduś życie ma niekolorowe.
Co robi teraz Bartosz Żukowski, Walduś z Kiepskich?
Na ekranie musiał robić „dobrą minę do złej gry”. Bo przecież jego problemy z byłą żoną media rozkładały na czynniki pierwsze przez wiele lat. Również jego samego sytuacja ta mocno poturbowała. Zarówno pod względem psychicznym, jak i finansowym.
Co robi dziś Bartosz Żukowski, czyli serialowy Walduś? Otóż życie nie obeszło się z nim łagodnie. Odkąd, niemal dokładnie rok temu, Polsat zdecydował o zaprzestaniu prac nad „Światem według Kiepskich”, Żukowski nie ma stałej pracy w zawodzie. Z czego żyje? Jak mówią nam jego znajomi, jest ciężko…
Bartosz Żukowski ima się obecnie różnych zajęć. Podejmuje nawet „normalne” prace, niezwiązane z telewizją czy aktorstwem ogółem. Od czasu do czasu – choć niezwykle rzadko – pojawia się także na eventach, które zyskują dzięki jego obecności nieco większy rozgłos.
To jedno z jego źródeł dochodu. Choć niezbyt godziwego i mającego charakter nieregularny. Kiepską – nomen omen – sytuację życiową aktora obrazuje sam jego wygląd. Serialowy Walduś zapuścił się, dorobił „piwnego brzuszka”, mocno postarzał i – niestety – nie stroni od używek.