Antoni Macierewicz w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej chce przedstawiać kolejne dokumenty na temat tragedii. Natomiast były szef MON w rządzie PO-PSL – Tomasz Siemoniak – ostrzega przed znanym z teorii spiskowych politykiem Prawa i Sprawiedliwości.
Już od ponad dekady Macierewicz usiłuje przekonać opinię publiczną, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Polityk PiS, do całkiem niedawna minister obrony narodowej, nie potrafi jednak dowieść, że polska delegacja została zamordowana za pomocą ładunków wybuchowych.
Do legendy przeszło już powiedzenie Antoniego Macierewicza. „Ten samolot nie rozbił się dlatego, że uderzył w ziemię, a uderzył w ziemię dlatego, że się rozbił” – mówił przed laty. W sumie od 2010 roku „podarował” wrogim sobie mediom dziesiątki podobnych cytatów. Nic więc dziwnego, że z czasem polityka największej konserwatywnej partii przestano w wielu środowiskach traktować poważnie.
Tomasz Siemoniak: Macierewicz to człowiek o zerowej wiarygodności
Siemoniak nie ma wątpliwości, że Antoniego Macierewicza nie warto już słuchać. O ile jeszcze kilka lat temu Polacy mieli nadzieję, że faktycznie możemy poznać prawdę o tym, co stało się pod Smoleńskiem, to dziś – na co wskazują sondaże – dyskusji o tym mamy po dziurki w nosie. Również politycy opozycji, coraz mniej subtelnie, sugerują, by nie liczyć już na wiarygodne rewelacje od Antoniego Macierewicza.
„Macierewicz kłamał z trybuny sejmowej o mistralach sprzedanych Rosji za dolara. Były szaleństwa Macierewicza z Misiewiczem, Berczyńskim, Ocampo. Ktokolwiek promuje teraz urojenia Macierewicza musi wiedzieć, że to człowiek o zerowej wiarygodności i gotów do każdego zła” – przekazuje Tomasz Siemoniak.
Macierewicz kłamał z trybuny sejmowej o mistralach sprzedanych Rosji za dolara. Były szaleństwa Macierewicza z Misiewiczem, Berczyńskim, Ocampo. Ktokolwiek promuje teraz urojenia Macierewicza musi wiedzieć, że to człowiek o zerowej wiarygodności i gotów do każdego zła.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) April 10, 2021
Polityk Koalicji Obywatelskiej nawiązuje zapewne do kolejnych zapowiedzi Macierewicza na temat ujawnienia rzekomo przełomowych dokumentów dotyczących katastrofy smoleńskiej.