Zbigniew Ziobro jest krytykowany w Europie za wniosek o delegalizację niewielkiej Komunistycznej Partii Polski. Polskiego ministra sprawiedliwości krytykują członkowie innych, komunistycznych partii.
– Wniosek Zbigniewa Ziobry o delegalizację niewielkiej Komunistycznej Partii Polski spowodował protesty bratnich ugrupowań w całej Europie – informuje „Rzeczpospolita”.
Gazeta zwraca uwagę, że na przestrzeni ostatnich lat członkowie KPP bez powodzenia startowali w wyborach, a partia działała bez większego zainteresowania mediów. W ocenie „Rz” zmienił to wniosek, który wywołał „gwałtowną reakcję światowego ruchu komunistycznego”.
Protesty w Europie po decyzji Zbigniewa Ziobry
Dziennik opisuje reakcję komunistycznych ugrupowań na wniosek o delegalizację Komunistycznej Partii Polski, który Ziobro skierował w grudniu do Trybunału Konstytucyjnego. „Jego zdaniem cele partii »są tożsame z celami innych partii komunistycznych sprawujących totalitarną władzę w państwach komunistycznych XX wieku«”.
Wśród przykładów takich reakcji dziennik wymienia pismo, które przed świętami do przedstawicielstwa KE i ambasady RP w Atenach wystosowała Komunistyczna Partia Grecji. „Niedopuszczalne są próby polskiego rządu zakazania Komunistycznej Partii Polski oraz metodyczne wypaczanie historii” – wynika, jak pisze „Rz”, z pisma.
Przewodniczący Komunistycznej Partii Polski Krzysztof Szwej twierdzi, że protestów będzie więcej.
– Ruch komunistyczny jest ruchem uczciwym, a wspieranie innych uczciwych ludzi jest naszym obowiązkiem. Kumulacji spodziewamy się w dniu, gdy ruszy rozprawa przed Trybunałem Konstytucyjnym – powiedział dla „Rzeczpospolitej”.