To już pewne – największy sklep internetowy na świecie rozpoczął prace nad polskim oddziałem. Amazon, bo o nim mowa, nieformalnie od dawna planował ekspansję do naszego kraju. Dziś możemy oficjalnie potwierdzić tę informację.
Do tej pory Polacy zdążyli się już zapoznać z rynkiem i polityką Amazona. Wszystko za sprawą niemieckiego serwisu, który oferował dostawę również do naszego kraju. Po 6 latach podobnych „kombinacji”, zachodni gigant rynku e-commerce rozpoczął prace nad serwisem przystosowanym do obywateli kraju nad Wisłą.
Fakt ten został potwierdzony w oficjalnym komunikacie firmy. – Amazon od wielu lat wspiera polskich klientów oraz pomaga sprzedawać produkty polskich przedsiębiorców w naszych europejskich sklepach. Kolejnym etapem jest wprowadzenie pełnej oferty detalicznej dla konsumentów w Polsce i właśnie nadszedł czas na ten krok – powiedział wiceprezes ds. rozwoju Amazona, Alex Ootes.
Niestety nie podano oficjalnej daty premiery platformy w Polsce. W internecie możemy wyczytać, że prawdopodobieństwo startu w 2021 roku jest bardzo duże.
Co to oznacza dla Polaków?
Można pomyśleć, że nie wiele się zmieni, gdyż Polacy od dawna korzystają w niemieckiej wersji serwisu. Jednak wejście Amazona do Polski, może znaczyć bardzo dużo, ponieważ będzie on jedyną dużą konkurencją dla polskiego monopolisty – Allegro.pl.
W ostatnim czasie polski portal bardzo mocno podniósł opłaty. Odbiło się to niekorzystnie na firmach, które działają w branży wysyłkowej. Można mieć zatem nadzieję, że zachodni potentat nieco utrze nosa allegro i rozpocznie zdrową konkurencję. To oznacza jedno – korzyści dla konsumenta – na co z wielką nadzieją liczymy.
