Ukrainka mieszkająca w Warszawie próbowała przestrzec członków ogólnodostępnej grupy w serwisie Facebook przed nieuczciwym pracodawcą. Reakcja tubylców nie był przychylna.
Obywatelka Ukrainy, jak wielu jej rodaków, wyjechała do Polski w celach zarobkowych. Pech chciał, że trafiła na nieuczciwego pracodawcę. Prawdopodobnie nie była w stanie dojść z nim do porozumienia i w niemiłych okolicznościach zakończyła współpracę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, jednak swoim doświadczeniem postanowiła podzielić się na grupie „Praca Warszawa”. Swój apel zamieściła w osobnym poście używając łamanej polszczyzny. Nie spodziewała się takiego odzewu.
Polacy momentalnie zaczęli komentować wpis. Większość z nich była bardzo nieprzychylna i niestosowna, a czasami wręcz obraźliwa.
„Wracaj na Ukrainę”; „Widocznie kazali pracować i nie dawali siedzieć cały dzień w telefonie” – komentowali polscy internauci.
Komentarze cieszą się ogromną popularnością wśród obserwujących i z minuty na minutę zyskują coraz więcej polubień. Cały czas pojawiają się kolejne, jednak nikt z komentujących nie zna szczegółów sprawy. Przeważająca liczba komentarzy jest jednak nacechowana nienawiścią.
Powodem takiego stanu rzeczy może być fakt, że obywatele Ukrainy pracując w Polsce godzą się na bardzo niskie stawki. Pracując bardzo ciężko, zazwyczaj fizycznie, otrzymują bardzo niską pensję. W konsekwencji podobne wynagrodzenie oferowane jest Polakom – na co nie mogą się zgodzić mieszkając i utrzymując się w stolicy.