W poniedziałek media rozpisywały się o potencjalnym transferze Kamila Grosickiego do Pogoni Szczecin. Teraz głos w całej sprawie zabrał prezes klubu Jarosław Mroczek.
W poniedziałek serwis meczyki.pl, piórem Tomasza Włodarczyka, poinformował, że trwają rozmowy ws. przenosin Kamila Grosickiego do Pogoni Szczecin. Była to dość niespodziewana nowina. Wcześniej podawano bowiem, że „Grosikiem” interesuje się Legia Warszawa i to ten transfer wydawał się być bardziej prawdopodobny.
„Nic nie jest podpisane” – tak usłyszałem przez weekend. Natomiast dziś może się sporo wyjaśnić ze strony Pogoni, czy uda się zrobić ten transfer. https://t.co/x9inQeasMU
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) February 15, 2021
Jeszcze w sprawie Grosickiego. Z WBA rozmawiały konkretnie trzy kluby – Nottingham, Olympiakos i Damac FC. Okna w tych krajach zamknęły się.
Polska (Pogoń/Legia) to na razie przymiarki i zapytania. Chęci, ale i rozbieżności finansowe. Trzeba poczekać, czy coś z tego wyjdzie.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) February 15, 2021
W sieci natychmiast zaroiło się od komentarzy. Cieszyli się również kibice Pogoni, którzy ostrzyli sobie zęby na powrót swojego idola do zespołu. Teraz głos w całej sprawie zabrał prezes szczecińskiego zespołu, Jarosław Mroczek. Jego słowa mogą jednak zasmucić fanów ekstraklasowego klubu.
Grosicki w Pogoni? Koniec złudzeń
O transferze Grosickiego do Pogoni napisały chyba wszystkie media sportowe w Polsce. Nie dziwi więc, że głos w całej sprawie postanowił zabrać włodarz szczecińskiego klubu, Jarosław Mroczek.
Prezes postanowił nie dawać nadziei fanom i postawił sprawę jasno. Przyznał bowiem, że transfer Grosickiego do Pogoni, przynajmniej w tym okienku transferowym, jest wykluczony. „Nie ma tematu transferu Kamila Grosickiego do Pogoni Szczecin w tym okienku transferowym” – powiedział Mroczek.
Wiele wskazuje więc na to, że Grosicki zostanie w West Bromwich Albion. To dla niego bardzo zła wiadomość, ponieważ Polak właściwie nie ma szans na grę w zespole. To z kolei znacząco ogranicza jego szanse na wyjazd na zbliżające się Mistrzostwa Europy.