Zbigniew Ziobro postanowił jasno zapowiedzieć, że jego formacja nie poprze głosowania w sprawie ustaleń z grudniowego szczytu Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że polski rząd zgodził się na powiązanie unijnych funduszy z tzw. praworządnością, ale cały mechanizm został obwarowany wieloma warunkami.
Premier Mateusz Morawiecki taki wynik unijnych negocjacji przedstawiał, jako sukces. Z jego argumentami nie zgadzał się jednak Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości już zapowiedział, że przy sejmowym głosowaniu, jego ugrupowanie opowie się przeciwko unijnemu porozumieniu.
– Ważąc konsekwencje, uznaliśmy, że zostaniemy w koalicji mimo fundamentalnej różnicy w sprawie ustaleń szczytu UE. Będziemy głosować w Sejmie zgodnie z własnym sumieniem i nie poprzemy tych ustaleń – powiedział dla „Naszego Dziennika”.
Zbigniew Ziobro: w sprawie ustaleń szczytu UE będziemy głosować zgodnie z własnym sumieniem
Zbigniew Ziobro postanowił odnieść się również do ostatniego sondażu Indicatora dla „Rzeczpospolitej”. Z badania wynika, że Solidarna Polska mogłaby samodzielnie wejść do Sejmu. Wynik partii przekroczył 5 punktów procentowych.
– Cieszę się, że Polacy doceniają naszą pracę i konsekwencję w obronie wartości, którym służymy. Na pierwszym miejscu zawsze stawiamy obronę suwerenności państwa polskiego. Zdecydowanie sprzeciwiamy się ideologii zagrażającej polskiej rodzinie, kulturze narodowej, tradycji chrześcijańskie – podkreślił Ziobro.