Dwa lata po „otwarciu” Centrum Lokalne Kamionek naraża się na zakończenie działalności, a część pawilonów ma trafić nad zalew Zegrzyński. Inwestycja, której celem było stworzenie handlu i gastronomii w jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc Pragi-Południe, nie odniosła zapowiadanego efektu. Społecznicy z Miasto Jest Nasze (MJN) złożyli w tej sprawie zawiadomienie do Najwyższej Izby Kontroli.
Kamionek porażka inwestycji i demontaż pawilonów
Przy Grochowskiej na Pradze-Południe miało powstać Centrum Lokalnego Kamionek. Urząd za 6,3 mln zł postawił siedem kontenerów, w których miała mieścić się lokalna handel oraz gastronomia. Vis a vis wybudowano plac zabaw, a cały teren starannie wyremontowano.
Pawilony stanęły w grudniu 2023 roku, ale do dziś – przez niemal dwa lata – stoją zamknięte. Władze miasta informowały, że nie było chętnych najemców, choć pojawiały się pewne wątpliwości co do ich braku popytu. W czasie audytu przeprowadzonego przez MJN i Razem okazało się, że byli chętni, ale z przyczyn formalnych ich wykluczono. Poza tym generalnym problemem było to, że kontenery dla handlu czy gastronomii są za małe. Finalnie zadecydowano, że nie będą dłużej stać w tym miejscu.
Na początku listopada zaczął się demontaż czterech z siedmiu kontenerów. Teraz, według radnych, zdemontowane zostaną wszystkie pawilony poza sanitarnym. Pojadą nad zalew Zegrzyński, gdzie trafią do Filii Międzyszyszkolnego Ośrodka Sportowego Nr 2 w Zegrzu Południowym. To klub, który współpracuje z dzielnicą i w którym działają także dzieci z Pragi-Południe. Zgodnie z informacjami, przeniesienie kontenerów jest potwierdzeniem porażki całej inwestycji.
Koszt kontenerów i problem z wynajmem pawilonów
Całkowita wartość inwestycji szacowana była na 6,3 mln zł za siedem kontenerów, w których miał działać handel i gastronomia. Pomimo to nie udało się znaleźć najemców na długoterminowe użytkowanie pawilonów, co wywołało wątpliwości co do sensu projektu.
[Według słów Roberta Migasa, radnego Pragi-Południe z Miasto Jest Nasze, koszt przeniesienia pawilonów wynosi 2,3 mln zł.]
Demontaż pawilonów i przeniesienie nad zalew Zegrzyński
Demontaż czterech z siedmiu kontenerów rozpoczął się na początku listopada. Według radnych, zdemontowane zostaną wszystkie pawilony poza częścią sanitarną i trafią nad zalew Zegrzyński do Filii Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego Nr 2 w Zegrzu Południowym, klubu współpracującego z dzielnicą, którego członkami są także dzieci z Pragi-Południe.
Rola radnych i działalności stowarzyszenia Miasto Jest Nasze
Społeczność nie bez powodu zwraca uwagę na los inwestycji.
Po półtorej roku walki o to miejsce, po kontroli, sześciu interpelacjach i dwóch rozmowach z zarządem straciliśmy cierpliwość. Szczególnie, że dzielnica zdecydowała się wydać kolejne dwa miliony złotych na to miejsce.
[Według słów Roberta Migasa, radnego Pragi-Południe z Miasto Jest Nasze, kontenery są przenoszone głównie ze względu na nieudany charakter projektu.]
Złożyliśmy wniosek do Najwyższej Izby Kontroli w sprawie tej inwestycji. Mamy też przekonanie, że zalecenia miejskiego audytu nie zostały wdrożone. Dalej nie ma jednego lidera tego miejsca.
[Według Roberta Migasa, brak lidera pozostaje problemem.]
Audyt MJN i Razem ujawnia problemy inwestycji
Audyt przeprowadzony przez MJN i Razem ujawnił, że chętni do najmu byli, ale ich dyskwalifikowano z powodów formalnych. Ponadto problemem okazało się ograniczenie rozmiarów kontenerów, co utrudniało prowadzenie działalności handlowej i gastronomicznej. W efekcie podjęto decyzję o zakończeniu użyteczności pawilonów.
Dzielnica tłumaczy że to jeszcze za wcześnie na komentarz
Dzielnica tłumaczy, że to jeszcze zbyt wcześnie, aby formułować komentarz w sprawie. Najpierw chce zapoznać się z dokumentami złożonymi przez radnych, a swoje stanowisko przedstawi po długim weekendzie listopadowym.
Zakończenie inwestycji i plany po demontażu pawilonów
Inwestycja nie będzie kontynuowana w pierwotnej formie. Demontaż pawilonów ma zakończyć ten etap projektowy, a ich przeniesienie do Zegrza Południowego stanowi kolejny krok w reorganizacji przestrzeni, bez wskazania nowej wizji dla miejsca niebędącego już Centrum Lokalnego Kamionek.
Wniosek do Najwyższej Izby Kontroli i reakcje społeczne
Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze złożyło zawiadomienie do Najwyższej Izby Kontroli w sprawie realizacji inwestycji. Reakcje społeczne są mieszane: część mieszkańców krytykuje decyzje władz, inni podkreślają potrzebę przejrzystości i wyjaśnień dotyczących kosztów i perspektyw miejsca.
Co dalej z inwestycją i brak lidera dla miejsca
Po demontażu pawilonów nie ma wypracowanej jasnej wizji przyszłości tego miejsca, a jak wskazują radni i stowarzyszenie, wciąż brakuje lidera, który mógłby poprowadzić cały projekt ku nowemu celowi.




