Bartosz Kapustka: po pół roku w Legii Warszawa ciągle mam spory niedosyt

– W życiu dostajemy różne lekcje, ja też je otrzymywałem. W końcu zrozumiałem, że nawet jeśli podejmuję błędną decyzję, to chcę mieć na nią całkowity, albo chociaż bardzo duży wpływ, bo później pretensje będę mógł mieć tylko do siebie – powiedział Bartosz Kapustka w wywiadzie z portalem legia.com.

– Najgorzej jest postępować wbrew sobie i następnie rozmyślać nad tym, że można było jednak zrobić inaczej. Choć teraz to rozumiem, myślę, że jeszcze nie raz będę popełniał błędy, z których potem wyciągnę naukę. To proces trwający chyba całe nasze życie – powiedział Kapustka.

Bartosz Kapustka do Legii Warszawa dołączył latem, po nieudanym pobycie i kolejnych wypożyczeniach z Leicester City. 24-letni piłkarz, który zrobił furorę podczas EURO 2016 miał być dużym wzmocnieniem Legii, ale jesienią miewał wahania formy.

Bartosz Kapustka: po poł roku w Legii ciągnie mam niedosyt

– Po pół roku w Legii ciągle mam spory niedosyt. Na pewno pojawia się lekki uśmiech na twarzy, bo widzę, że znowu wszystko idzie w dobrym kierunku – podkreślił.

– Aczkolwiek ciężko pogodzić mi się z takimi sytuacjami jak pauzowanie z powodu wirusa przez trzy mecze, czy potem dwie absencje wywołane kontuzją. Tych spotkań nie było aż tak dużo jak bym sobie życzył i na pewno nie mogę doczekać się nowej rundy – zakończył Bartosz Kapustka.

Legia Warszawa 6 stycznia wylatuje na dwutygodniowy obóz przygotowawczy do Dubaju. Pierwszy mecz w PKO BP Ekstraklasie zagra 31 stycznia, u na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *