W nocy straż pożarna otrzymała wezwanie do jednego z mieszkań na Pradze Południe w Warszawie. Po dotarciu na miejsce znaleźli tam dwie osoby, które mimo reanimacji nie przeżyli pożaru.
Około godziny 3 strażacy otrzymali zgłoszenie w sprawie dymu, który wydostawał się z jednego z mieszkań na 13 piętrze. Gdy dotarli na miejsce, świadkowie zdarzenia zakomunikowali, że w mieszkaniu prawdopodobnie przebywa starsze małżeństwo.
Przypuszczenia sąsiadów się potwierdziły. Po wejściu do środka znaleziono dwoje nieprzytomnych ludzi. Byli oni w podeszłym wieku. Poszkodowanych ewakuowano z mieszkania i rozpoczęto udzielanie pierwszej pomocy.
Resuscytację prowadzono przez 40 minut
Do zdarzenia został zadysponowany zespół ratownictwa medycznego, który przejął i kontynuował rozpoczętą przez strażaków resuscytację. Po bardzo intensywnych 40 minutach zaawansowanych zabiegów ratowniczych, lekarz przerwał akcję i stwierdził zgon pacjentów.
Strażacy skupili się wtedy na dogaszeniu pożaru oraz oddymianiu klatki schodowej wraz z mieszkaniem. W tej chwili nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Sprawę będzie badać policja i prokuratura.
