Po latach zaniedbań władz RKS i batalii sądowych, dziś Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok nakazujący wydanie miastu kompleksu „Skra”. Krótko mówiąc: #Skra wraca do @warszawa! – napisał na twitterze Prezydent miasta st. Warszawy Rafał Trzaskowski.
Stadion Skry od kilkudziesięciu lat niszczeje i popada w ruinę. Dawniej tętniący życiem obiekt, stał się zadłużonym problemem. Właściciele wielokrotnie komunikowali w mediach wiadomości o rewitalizacji tego miejsca. Padały propozycje zagospodarowania terenu m.in. projekt „Park Światła”, jednak inwestor szybko zmieniał zdanie.
Po tym jak próbowano przedłużyć umowę użytkowania wieczystego gruntu o kolejne 99 lat, miasto wytoczyło proces. W 2014 roku sąd podjął decyzję o kasacji inwestora, a wyrok był przychylny miastu. Na przeszkodzie stanął Prezes RKS „Skra” Krzysztof Kaliszewski, który nie chciał wydać stadionu w ręce miasta. W roku 2018 Warszawa złożyła pozew o wydanie nieruchomości.
Ówcześni właściciele deklarowali ciągłe inwestycje w odbudowie stadionu i okolicznych basenów. Jednakże inspektor nadzoru budowlanego, niespełna dwa lata temu nakazał całkowitego zamknięcia stadionu Skry.
W ubiegłym roku, premier Mateusz Morawiecki określił obiekt mianem „stadionu widmo” i stwierdził, że jest symbolem nieudolności i niespełnionych obietnic Trzaskowskiego.
Stadion Skra wrócił do miasta
W czwartek Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok nakazujący wydanie miastu kompleksu „Skra”. Miasto zadeklarowało, że posiada środki na modernizację stadionu. Co więcej, projekt na zagospodarowanie i modernizację terenu już gotowy. Zakłada połączenie stadionu z Polem Mokotowskim i stworzenie strefy rekreacyjno- sportowej.
Dotychczasowy zarządca doprowadził do degradacji obiektów i utrudniał ich odzyskanie przez miasto. Ale @warszawa nie próżnowała. Rozstrzygnęliśmy konkurs architektoniczno-urbanistyczny na modernizację #Skra, zabezpieczyliśmy też środki na jej I etap. Nareszcie czas na realizację! pic.twitter.com/kxLcXKXhSd
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) January 28, 2021
Jak będzie? Czas pokaże. Pozytywnym aspektem tej sprawy, jest to, że coś w tym temacie ruszyło. I o ile, nie są to obietnice rzucone na wiatr, to Warszawa zyska nowy obiekt, z którego z pewnością ucieszą się jej mieszkańcy.