Jest niemal pewne, że zimą Kamil Grosicki opuści swój obecny klub – West Brmowich Albion – w którym prawie w ogóle nie gra. Kwestią spekulacji jest to, gdzie ostatecznie trafi.
Dużo mówiło się o pozostaniu na Wyspach Brytyjskich oraz o przenosinach do Grecji lub Turcji. Tymczasem Jakub Wawrzyniak poinformował, że być może dla Kamila najlepiej byłoby wrócić do Polski.
Jakub Wawrzyniak zasugerował, że Legia Warszawa powinna postarać się sprowadzić Grosickiego do siebie. Nie ma co ukrywać, że byłoby to ogromne wzmocnienie walczących o mistrzostwo Polski Wojskowych, a poza tym drużyna właśnie na skrzydłach potrzebuje wzmocnień.
Legia Warszawa sprowadzi Kamila Grosickiego? Jest taki pomysł
Właśnie zdanie o potrzebie wzmocnień skrzydeł Legii podziela Jakub Wawrzyniak.
– Brakuje mi typowych skrzydłowych. Jest Paweł Wszołek spełnia kryteria, ale już Luquinhas – nie. Wzmocnienie tej pozycji powinno być priorytetem na zimę, choć nie jest to łatwe, bo na polskim runku nie widzę nikogo, kto prezentuje odpowiednie umiejętności, by trafić na Łazienkowska i zostać wzmocnieniem – zaznaczył.
– Jedynym zawodnikiem, który przychodzi mi do głowy, jest Kamil Grosicki. Gdyby udało się go teraz sprowadzić, byłoby to kapitalne posunięcie. I dla „Grosika”, który w Premier League prawie w ogóle nie gra, a przecież chce jechać na EURO – podkreślił Wawrzyniak.
– Ten zawodnik w formie to skrzydłowy numer jeden reprezentacji Polski, więc Legii też dałby wiele – zakończył.
Trudno na dziś powiedzieć, czy taki transfer w ogóle jest możliwy. Wydaje się bowiem, że dla Grosickiego to za wcześnie na powrót do Polski.
