Do niebezpiecznej sytuacji doszło w piątek, 19 września, na Placu Wolności w Ostrołęce. 70-letni mężczyzna zaatakował ratownika medycznego podczas udzielania pomocy, kierując w jego stronę groźby pozbawienia życia. Został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzuty karne.
Interwencja zakończona agresją
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który zachowuje się agresywnie wobec ratowników medycznych. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce i zastali 70-latka pod silnym wpływem alkoholu.
Ratownicy zostali wezwani do osoby, która najprawdopodobniej przewróciła się i doznała otarcia twarzy. Podczas udzielania pomocy pacjent nie tylko odmawiał współpracy, ale również wyzywał słownie ratowników i groził im śmiercią.
Zatrzymanie i zarzuty
Ze względu na powagę sytuacji policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę i przewieźli go do aresztu. W toku postępowania przedstawiono mu zarzuty dotyczące znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz kierowania gróźb karalnych. Podczas przesłuchania przyznał się do winy.
Ochrona prawna ratowników medycznych
Ratownicy medyczni posiadają status funkcjonariuszy publicznych, podobnie jak policjanci czy strażacy. Oznacza to, że każda forma przemocy wobec nich – zarówno fizyczna, jak i słowna – jest traktowana jako przestępstwo. Groźby skierowane wobec ratowników mogą skutkować karą do trzech lat pozbawienia wolności, a znieważenie osoby pełniącej funkcję publiczną również podlega odpowiedzialności karnej.