Miarka się przebrała. Artyści zadeklarowali, że dłużej nie będą czekać na pozwolenie rządu. Sami zaczną szukać luk w prawie i obchodzić w ten sposób niesprawiedliwe ich zdaniem zakazy. Jako grupa społeczna i zawodowa czują się wykluczeni.
Co prawda, powoli luzowane są obostrzenia, związane z Covid-19 i działalność kolejnych przedsiębiorstw została wznowiona, ale nie dotyczy to branży muzycznej. Początkowo artyści byli zapewniani, że już od 21 maja możliwe będą koncerty plenerowe. Jednak, tuż przed tą datą ministerstwo kultury wydało oświadczenie, iż minister zdrowia nie wyraził zgody, by wcześniejsze oświadczenie doszło do skutku.
Protest artystów w social mediach
Artyści solidarnie postanowili zorganizować protest przeciw tej decyzji. Trudno wymienić osobę, która działa w branży, a nie bierze w niej udziału. Post o treści „ OTWÓRZCIE KONCERTY! ŻĄDAMY RÓWNEGO TRAKTOWANIA! DOŚĆ NISZCZENIA POLSKIEJ KLUTURY!” ma na celu zwrócić uwagę na problem.
Może grajmy na weselach albo namawiajmy publiczność by ktoś na ochotnika się „hajtnął” na koncercie – wtedy jesteśmy kryci. Absurd. ??♀ – można przeczytać na Instagramie Natalii Kukulskiej
Wyświetl ten post na Instagramie.
Z kolei raper, Tede, który mimo udostępnienia postu w social mediach, nie wierzy w skuteczność tego typu działań, zadeklarował, że zakaz rządu będzie przez niego zignorowany, do czego zachęca również innych artystów.
PONIEWAZ WIEM ZE TAKIE APELE RACZEJ NIC NAM NIE DADZA TO SE SAMI OTWIERAMY I NIE LICZYMY NA PRZYCHYLNOSC I DOBRA WOLE INNYCH ??? – napisał
