Policjanci ze stołecznej komendy zatrzymali 45-letniego obywatela Litwy, który próbował przewieźć trzech cudzoziemców z Białegostoku do Warszawy. Mężczyzna podejrzany jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, organizowanie nielegalnego przekraczania granicy oraz usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Alarmujący sygnał z warszawskiej dzielnicy Włochy
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że przy jednej z ulic w dzielnicy Włochy stoi zaparkowany samochód, w którym mogą przebywać uprowadzeni cudzoziemcy. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zauważyli Opla Astrę. W jego wnętrzu, na tylnym siedzeniu, znajdowało się trzech mężczyzn – jak się później okazało – pochodzących z Etiopii i Erytrei.
Jeden z nich, porozumiewając się łamaną angielszczyzną, poinformował funkcjonariuszy, że wraz z pozostałymi nielegalnie przekroczył polską granicę. Wskazał również, że każdy z nich zapłacił po 2000 dolarów nieznanej osobie za przemyt. Kontakt z organizatorami odbywał się za pośrednictwem komunikatora internetowego. Żaden z mężczyzn nie posiadał dokumentów tożsamości.
Litewski kurier ludzi
Chwilę po interwencji na miejsce zdarzenia podszedł 45-letni mężczyzna, obywatel Litwy. Policjanci ustalili, że to właśnie on miał przewieźć cudzoziemców z Białegostoku do Warszawy za opłatą. Został natychmiast zatrzymany, podobnie jak przewożeni przez niego migranci. Cała czwórka została przewieziona do jednostki policji.
Poważne zarzuty i areszt dla przemytnika
W sprawę zaangażowani zostali funkcjonariusze Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji. Po zgromadzeniu materiału dowodowego litewski obywatel usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, organizowania nielegalnego przekroczenia granicy oraz próby wymuszenia rozbójniczego. Wszystkie te działania miały charakter komercyjny i przynosiły mu korzyści finansowe.
Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Migranci przesłuchani, sprawą zajęła się Straż Graniczna
Trzej cudzoziemcy, którzy zostali nielegalnie wprowadzeni na teren Polski, zostali przesłuchani w charakterze świadków. Po wykonaniu niezbędnych czynności, ich sprawę przekazano do Komendanta Straży Granicznej. Złożono wniosek o wydanie decyzji zobowiązującej ich do opuszczenia terytorium Polski.
To kolejny przypadek potwierdzający, że nielegalny proceder przemytu ludzi jest wciąż realnym zagrożeniem. Skuteczna interwencja policji pozwoliła nie tylko udaremnić przemyt, ale również rozbić fragment przestępczej siatki działającej na terenie Polski.