Tusk chciał wyśmiać Dudę. Dziennikarz TVP przypomniał mu pewną sytuację

Donald Tusk zamieścił na Twitterze wpis dotyczący wyjazdu Andrzeja Dudy na narty. Były premier chciał zadrwić z prezydenta. Odpowiedział mu dziennikarz TVP Info.

Zniesione obostrzenia sanitarne umożliwiają amatorom białego szaleństwa wyjazd na narty i szusowanie po stokach. Według niektórych mediów na taki wyjazd zdecydował się prezydent Andrzej Duda. Jako pierwszy poinformował o tym dziennikarz Radia Nowy Świat, Klaudiusz Slezak.

„Jak dowiedziałem się nieoficjalnie Prezydent @AndrzejDuda pojechał na narty do Wisły” – napisał Slezak na swoim profilu społecznościowym.

Informacja błyskawicznie obiegła media. Komentowali ją również politycy opozycji. Wśród nich Borys Budka i Sławomir Nitras, reprezentanci Platformy Obywatelskiej. “Rada Bezpieczeństwa Narodowego? Spotkanie z upadającymi przedsiębiorcami? Aktywność w sprawie Nawalnego? Wsparcie dla szybkiego wprowadzenia Planu Odbudowy? Nie. Najważniejsze są narty. Pierwszy Przedszkolak RP…” – napisał ten pierwszy.

Stanowisko w całej sprawie zajął również Donald Tusk. Zrobił to w swoim prześmiewczym i ironicznym stylu. Nadział się jednak na ripostę dziennikarza TVP Info.

Donald Tusk chciał zadrwić z Dudy. Riposta dziennikarza TVP Info

Tusk postanowił „spiąć” wyjazd Dudy na narty z zakupami środków ochrony osobistej przez polski rząd. Głośno było bowiem o tym, że transakcji dokonano z instruktorem narciarstwa.

„Nie podzielam krytyki sportowych pasji Pana Prezydenta. Przecież od dawna wiadomo, że tak potrzebne respiratory i maseczki najłatwiej zamówić na stoku narciarskim” – napisał Donald Tusk.

Wpis Tuska odbił się rzecz jasna szerokim echem. Komentarzy było mnóstwo. Jeden z nich zamieścił Samuel Pereira, dziennikarz TVP Info. Postanowił przypomnieć Tuskowi, że on również udawał się na wypoczynek w góry. Były premier preferował jednak zagraniczne klimaty, np. Alpy.

Niektórzy internauci stanęli w obronie Tuska. Podkreślali bowiem, że w tamtym czasie nie mieliśmy epidemii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *