Cezary Wilk, były zawodnik m.in. Wisły Kraków czy Korony Kielce, zamieścił mocny wpis na Twitterze. Był on swoistym komentarzem do meczu Stal Mielec-Cracovia Kraków rozgrywanym w ramach rozgrywek ekstraklasy.
Cezary Wilk to jeden z największych pechowców w polskiej piłce. Jego dobrze zapowiadającą się karierę przerwały bowiem kontuzje. Zawodnik nieźle radził sobie w Hiszpanii, jednak pewnego dnia, gdy znów wypadł z gry na dłużej, zdał sobie sprawę, że musi powiedzieć pas.
Piłkarz przestał grać, ale nie przestał interesować się futbolem. Na bieżąco śledzi rozgrywki ekstraklasy, o czym świadczy jego niedawny wpis na Twitterze. Wilk skomentował bowiem mecz Stali Mielec z Cracovią. Starcie zakończyło się remisem 0-0 i nie należało do najbardziej porywających widowisk.
Wpis Wilka odbił się szerokim echem w sieci. Piłkarz zaczął bowiem… przepraszać kibiców, choć we wspomnianym meczu przecież nie grał.
Cezary Wilk obejrzał mecz ekstraklasy i przeprosił kibiców
Mecz Stali Mielec z Cracovią nie należał do wielkich widowisk. Oba zespoły zagrały bowiem mocno zachowawczo, by przede wszystkim nie stracić gola. Zarówno jedni, jak i drudzy zajmują niskie pozycje w tabeli i w tym sezonie bronią się przed spadkiem z ligi. Stąd duża ostrożność, która z kolei przełożyła się na brak atrakcji dla fanów.
Cezary Wilk, który również oglądał mecz, był dla swoich kolegów po fachu bezlitosny. Zamieścił bowiem ironiczny wpis, w którym przeprosił kibiców.
„Obejrzałem dziś mecz Ekstraklasy Stal Mielec vs. Cracovia Kraków. Jeśli kiedykolwiek byłem współtwórcą podobnego „widowiska” to przepraszam” – napisał były piłkarz m.in. Wisły Kraków.
Obejrzałem dziś mecz Ekstraklasy Stal Mielec vs. Cracovia Kraków. Jeśli kiedykolwiek byłem współtwórcą podobnego „widowiska” to przepraszam.
— Cezary Wilk (@WilkaPilka) February 19, 2021
„Czarku to był niestety obraz polskiej myśli szkoleniowej…. Chociaż jak wszędzie są od tego też pewne wyjątki… Inna sprawa jeśli tak mają grać drużyny w Extra to stanowcze nie dla tych drużyn….w najlepszej klasie rozgrywkowej” – napisał jeden ze zdegustowanych kibiców (pisownia oryginalna).