Daniel Martyniuk w końcu rozpoczął wymarzoną karierę. Od teraz często będziemy go widzieć na ekranach

Daniel Martyniuk przez ostatnie lata przysporzył swoim rodzicom wiele kłopotów i wstydu. Przez jego często nieodpowiedzialne zachowania ranił nie tylko swojego ojca i matkę, ale także, byłą już żonę Ewelinę. Okazuje się jednak, że młody Martyniuk przeszedł przemianę. Wskazuje na to kilka rzeczy, jednak przede wszystkim fakt, że rozpoczął wymarzoną pracę.

Do tej pory Daniel Martyniuk raczej nie był skory by podejmować się kolejnych wyzwań w karierze. Syn króla disco-polo miał zapewniony przez rodziców byt i nigdy nie musiał się martwić o pieniądze. Zbyt duża ilość wolnego czasu sprawiła, że mężczyzna poszukiwał innych, często niezgodnych z prawem rozrywek. Jednak teraz coś się zmieniło. Być może, już niedługo będziemy oglądać jego twarz znacznie częściej.

Daniel Martyniuk mocno przesadził

Ostatnie miesiące były szczególnie trudne dla rodziny Martyniuków. Daniel szalał, imprezował i nadużywał cierpliwości swojej małżonki. Wsiadał do auta bez prawa jazdy i po pijaku obrażał w sieci niczemu winne firmy oraz celebrytów. Jednak jego zabawa w końcu musiała dobiec końca. Po kolejnej aferze Ewelina nie wytrzymała, złożyła pozew o rozwód.

Na dalszą część historii nie musieliśmy dłużej czekać. Tuż pod sądem w którym odbywał się rozwód dziennikarze wyłapali moment by porozmawiać z Danutą Martyniuk oraz jej krnąbrnym synem. Oboje wtedy byli pewni, że Ewelina nadużywa ich dobra oraz tego, że uwiodła Daniela dla pieniędzy. Wyszło na jaw, że kobieta zażądała od byłego małżonka alimentów nie tylko na dziecko, ale również na siebie. Daniel Martyniuk i jego rodzina nie mogli jej tego przebaczyć.

Daniel przez jakiś czas po rozwodzie był dość aktywny w sieci. Nie tylko opluwał celebrytów i przypadkowe firmy, ale również chwalił się gorącymi zdjęciami z niejaką Faustyną. Jednak takie życie widocznie szybko mu się znudziło, bo już kilka tygodni później opublikował swoje dawne zdjęcie z małżonką, informując jak bardzo tęskni.

Syn króla disco-polo w końcu odnalazł swoje powołanie?

W sieci aż zawrzało, gdy na jaw wyszło, że Daniel Martyniuk pracuje na terenie cmentarza w Białymstoku. Właśnie tam odrabiał swoją karę ograniczenia wolności, którą wymierzył mu kurator sądowy. Mężczyzna podszedł do zadania bardzo poważnie ku uciesze Zenka i Danuty. Jednak to nie jedyna rzecz, która wskazuje na to, że Daniel postanowił się zmienić.

Syn Zenka do tej pory lubił przemieszczać się jeżdżąc samochodem bez prawa jazdy. Jednak niedawno opublikował zdjęcie na którym znajdował się w miejskim autobusie. Widocznie Daniel Martyniuk zrozumiał, że nie powinien narażać innych i przyjął to z pokorą. Oprócz tego stara się mieć także dobry kontakt z Eweliną i często odwiedzać córkę.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Daniel Martyniuk (@daniel.martyniuk.89)

Jednak najważniejszym elementem wskazującym na jego przemianę jest nowa praca. Daniel Martyniuk opublikował dziś zdjęcie, które mocno zdziwiło internautów. Profesjonalnie wykonana fotografia, na której mężczyzna pozuje w ciemnych okularach naprawdę przykuwa wzrok. Wszystko wyjaśniło się gdy weszliśmy na oznaczony przez niego profil.

Okazuje się, że oznaczona została Julita Gul – specjalistka od PR-u i social mediów. Z jej pomocy korzysta wiele osób chcących rozpocząć karierę influencerów. Daniel Martyniuk postawił już swoje pierwsze kroki w tym zawodzie prezentując nam wyciskanie selera. Jeżeli jego kariera w internecie nabierze tempa z pewnością będziemy oglądać jego twarz o wiele częściej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *