Boniek śmieje się z Najmana. Jego wpis rozbawił internautów do łez

Zbigniew Boniek zadrwił z porażki Marcina Najmana podczas gali MMA-VIP. Zawodnik przegrał z Szymonem Wrześniem, taksówkarzem ze Szczecina.

Wielu brało to pod uwagę, ale koniec końców raczej nikt się nie spodziewał. Marcin Najman musiał uznać wyższość Szymona Września, znanego jak Taxi Złotówa, podczas gali MMA-VIP. Doświadczony zawodnik niespodziewanie przegrał z amatorem, który jak dotąd walczył tylko podczas FAME MMA.

Starcie zakończyło się w drugiej rundzie. Wrzesień naparł na Najmana i przycisnął do klatki. W tym czasie wciąż go uderzał, a sędzia zdecydował się przerwać walkę. Po zakończeniu pojedynku Najman przyznał, że to dla niego ostatnia walka w karierze.

“Tak, tak, ja zapowiedziałem już przed tą walką, że ona jest naprawdę moją ostatnią walką. Weźcie pod uwagę, że ja kończę 42 lata za miesiąc. Przeciągnąłem tę moją karierę i tak bardzo długo” – powiedział Najman. Więcej W TYM MIEJSCU.

Boniek śmieje się z Najmana

Porażka Najmana jest dziś szeroko komentowana w sieci. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Krzysztof Stanowski, który był nieco zdziwiony porażką swojego niedawnego antagonisty.

„A tak serio: ja jeszcze ciosu nie zauważyłem, a sędzia już walkę przerwał. Dziwne to jakieś jak dla mnie. Inne mam wyobrażenie o mordobiciach spod remizy. Tak byśmy comebacków Rocky’ego nie nakręcili:)))))” – napisał popularny „Stano” na Twitterze.

Głos ws. porażki Najmana zabrał też Zbigniew Boniek, który nieco zadrwił z zawodnika mieszanych sztuk walki. „Chcialbym w końcu pochwalić @MarcinNajman, wygrał już?” – zażartował Boniek.

„Panie Prezesie, trzeba poczekać do następnego pożegnania niestety!” – skomentował Piotr Jagiełło komentator telewizyjny. „Lepiej poszło mu pod kościołem, bo nie było atakujących” – zażartował z kolei inny z internautów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *