Stare podwórkowe przysłowie mówi – aby pączek smakował dobrze, swoje należy odstać w kolejce. Tak było dawniej, jednak czy jest ono wciąż aktualne? Sprawdziliśmy, jak sytuacja wyglądała w stolicy Polski.
Od rana tłumy stojące w kolejce. Historia powtarza się co roku w słynnej na cały kraj cukierni Zagoździński w Warszawie. Pracownia cukiernicza znajduje się na Woli i tego dnia gromadzi przed swoimi drzwiami tłumy entuzjastów. W tym roku nawet siarczysty mróz nie stanął na przeszkodzie zakupienia ulubionego pączka.
Tradycyjnie w #TłustyCzwartek zajrzeliśmy na Górczewską… amatorom pączków nie jest straszny śnieg i mróz – „odstane” pączki smakują najlepiej. Kto za tym stoi??? #Wola #Warszawa pic.twitter.com/DBJPRL814U
— Dzielnica Wola (@MiejskaWola) February 11, 2021
Niektórych zapach pączków kusi codziennie, jednak tego dnia są w stanie odpuścić zakup.
Warszawa, Górczewska. Mieszkam w pobliżu więc pączki Zagoździńskich kuszą mnie codziennie. Dzisiaj sobie odpuszczam.? pic.twitter.com/0i2z3BxWZ2
— Małgorzata Wiśniewska (@gosiawisniewsk2) February 11, 2021
Pracownia cukiernicza Zagoździński to nie jedyne miejsce, gdzie trzeba stać w kolejce. Internauci z dumą przedstawiają swoje zdobycze po kilkudziesięciu minutach oczekiwaniach.
1,5 h czekania w kolejce na mrozie ale warto było! #MOD #MODdonuts #donuts #tlustyczwartek #grubo! #paczki #Warszawa pic.twitter.com/ezmOpiO4Kh
— DominikPanek (@dominikpanek) February 10, 2021
Gdzie kupić dobre pączki, a nie stracić godzin w kolejce?
To pytanie, które wielokrotnie padało w mediach społecznościowych w ostatnich dniach. Trudno uzyskać jednoznaczną odpowiedź.
#Warszawa, gdzie kupić dobre pączki z możliwie dużym wyborem, ale po godzinie 17:00 i tak, żeby były świeże, a nie z dnia wczorajszego, czy coś? Preferowane Śródmieście.
— Sylwia (@WahidNajima) February 9, 2021
W ankiecie zorganizowanej na Twitterze, w której wzięło udział ponad 300 osób, wygrywa cukiernia Pawłowicz. Swój punkt sprzedaży umiejscowiła na ulicy Chmielnej. Można rzec, w samym centrum stolicy.
Na co dzień za pączka trzeba tam zapłacić w granicy 5 złotych. Tłusty czwartek rządzi się swoimi prawami, dlatego też ceny tego dnia, także mogą być inne.