Ukrył narkotyki z nadzieją, że policja ich nie znajdzie. Wpadł na niecodzienny pomysł

Policjanci z Ursynowa zatrzymali dwoje nastolatków, którzy próbowali ukraść ze sklepu piwo. Jak się okazało, nie tylko to mieli na sumieniu. Funkcjonariusze przy przeszukaniu znaleźli w kapturze młodszej dziewczyny narkotyki. Oboje trafili do aresztu.

Mundurowi zostali wezwani do sklepu przez ochroniarza, który przyłapał dwoje nastolatków na próbie kradzieży kilku piw. Młodzi ludzie, jak gdyby nigdy nic, zabrali towar z półki sklepowej i próbowali z niego wyjść. Pracownik ochrony ujął złodziejaszków, którymi okazali się 19-letni chłopak oraz o kilka miesięcy młodsza dziewczyna.

Po dotarciu na miejsce policja odzyskała skradzione rzeczy i przekazała je z powrotem do sklepu. Uwagę funkcjonariuszy przykuł specyficzny zapach, który docierał do nich od młodych ludzi. Podejrzewali, że nastolatkowie posiadają przy sobie marihuanę. Po pytaniu skierowanym w ich stronę w sprawie posiadania narkotyków, nawet nie próbowali oszukiwać. Chłopak od razu przyznał, że posiadają przy sobie susz konopny zakazany w Polsce.

W obawie przed kontrolą schował go… w kapturze dziewczyny. Logika podpowiadała mu, że policjanci nie będą przeszukiwać dziewczyny. Zapomniał jednak o zapachu. Jak się okazało młodzi ludzie, posiadali przy sobie także tabletki odurzające, które schowali w bieliźnie.

Po przeszukaniu zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Niestety, tym razem mogą zostać tam na dłużej, bowiem za ten występek grozi im do 3 lat za kratkami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *