Pod Ministerstwem Zdrowia w Warszawie protestowali pracownicy ochrony zdrowia. Domagali się zwiększenia nakładów finansowych dla tego obszaru i wyrażali publiczny sprzeciw dla zaostrzenia nowych przepisów.
Głośny manifest w sobotę rozpoczęli pracownicy ochrony zdrowia. Głównym postulatem protestujących był niedostateczny nakład finansowy dla ich obszaru oraz zmiany przepisów, które jak twierdzą, „obciążają ich odpowiedzialnością karną za niezawinione błędy medyczne”.
#ProtestMedyków zaraz dotrze pod Sejm. #SłużbaZdrowia #OchronaZdrowia #zdrowie Co ciekawe nie widzę żadnego wsparcia ze strony polityków, także opozycji. Hej, @Platforma_org, czy sytuacja lekarzy jest Wam obojętna? pic.twitter.com/i9osGxs4CO
— Barbara Burdzy (@BarbaraBurdzy) August 8, 2020
Uczestnicy protestu przemaszerowali pod sejm. W rękach nieśli flagi Związku Porozumienia Zawodów Medycznych oraz wielkie transparenty z napisami: „Pozwólcie nam lepiej pracować”, „Stop straszeniu medyków”, „Nie damy się zastraszyć”, „Nie związujcie nam rąk”. Całemu protestowi towarzyszyły karetki pogotowia z włączonymi sygnałami.
Protestujemy przeciw wprowadzeniu w załączniku do tarczy antykryzysowej 4.0 kary bezwzględnego więzienia za nieumyślny błąd medyczny. Walczymy o zwiększenie nakładów na służbę zdrowia, o to, abyśmy mogli godnie pracować, otrzymać środki, dzięki którym będziemy mogli bezpiecznie ratować ludzkie życie, abyśmy otrzymali za to godne wynagrodzenie – mówił ratownik medyczny Wojciech Jędrzejczak.
Przed sejmem protestujący rozstawili taczki z nazwiskami: Szumowski, Ziobro, Karczewski. Jak stwierdzili – mogą ich na nich wywieźć. Protest poparł wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Krzysztof Madej.
Medycy są zgodni: polska #SłużbaZdrowia jest przede wszystkim niedofinansowana, co bezpośrednio rzutuje na stan zdrowia pacjentów. @KatarzynaPikul1 #ProtestMedyków @MZ_GOV_PL @MorawieckiM @jciesz Opozycjo, może warto się nad tym pochylić? @EwaKopacz @Arlukowicz @szymon_holownia pic.twitter.com/6wAKK9wBJh
— Barbara Burdzy (@BarbaraBurdzy) August 8, 2020