Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w sobotę błąd w raportowaniu testów wykonywanych w wykrywaniu koronawirusa przez WSSE Kielce. Okazuje się, że omyłkowo podano w raporcie ok. 230 tys. testów za dużo.
Na oficjalnym profilu w serwisie Facebook, Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że WSSE Kielce omyłkowo dodało ok. 230 tys. testów na koronawirusa.
Liczba ta została odjęta od ogólnej puli przeprowadzonych badań. 230 tysięcy to jednak nie jest mało. Internauci rozpoczęli dyskusję:
Śmieszki śmieszkami, ale takie cuda jak odjęcie 230 tysięcy testów jeszcze bardziej sprawia, że ludzie zaczynają mieć na to wszystko po prostu wywalone.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) August 8, 2020
Jak oni się „delikatnie” mylą o 230 tysięcy to jak traktować poważnie tą instytucję na czele z ich szefem i jak wierzyć w to co podają ???♂️
— Michał Lisiewicz (@Michal_Lisek) August 8, 2020
Niektórzy nie mogą uwierzyć, że to pomyłka i oskarżają ministerstwo o sztuczne zawyżanie statystyk.
Przez pomyłkę ktoś dopisał 230 tysięcy testów? Dwieście trzydzieści tysięcy??? To się nie dzieje…?♂️?♀️?♂️?♀️
— monopol (@monopol2011) August 8, 2020
Dziś Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnym rekordzie zachorowań na koronawirusa. W całej Polsce potwierdzono ich aż 843, natomiast na Mazowszu wykryto 131 zakażeń.