Śniegowy paraliż w Warszawie. Media grzmią: „Trzaskowski, weź się do roboty”

Od samego rana w Warszawie trwa paraliż komunikacyjny. Ciągłe opady śniegu zaskoczyły… wszystkich. Na drogach często zalega śnieg, a chodniki nie nadążają być odśnieżane. 

To miał być kolejny zwykły dzień w stolicy. Siarczysty mróz i opady śniegu spowodowały jednak ogromne problemy komunikacyjne. Mimo zapewnień i ogromnej pracy służb porządkowych, nie udaje się sprostać wyzwaniu, jaki postawił przed stolicą zimowy poniedziałek. Ale czy tylko przed stolicą? Kto ponosi za to odpowiedzialność?

Przedstawiciele ratusza zapewniają, że wszystko jest pod kontrolą.

Prezydent miasta Rafał Trzaskowski skierował na ulice cały dostępny sprzęt odśnieżający:

„Na ulicach @warszawa pracuje już ponad 300 pługoposypywarek. Apelujemy do kierowców, aby przepuszczali pojazdy służb oczyszczania miasta – pozwoli to na bezpieczne odśnieżanie i posypywanie infrastruktury. Działamy nieprzerwanie od 4 rano i będziemy pracować na drogach cały czas” – napisała na twitterze rzecznik UM Warszawa, Karolina Gałecka.

Panujące okoliczności to doskonała sytuacja do przepychanki. W mediach z wielką aprobatą zawitały nagłówki pt.: „Trzaskowski nie radzi sobie ze śniegiem”, „Trzaskowski weź się do roboty” itp. Czy to właśnie prezydent miasta odpowiedzialny jest za cały nieład komunikacyjny?

Problemy nie tylko w stolicy

Jak się okazuje, paraliż dotknął wielu innych miast, w tym m.in. Chełmna i Stalowej Woli. W tych też miastach rządzą osoby o odmiennych poglądach politycznych. Internauci od razu zauważyli nietrafioną, medialną analogię.

Poniedziałek mimo, że jeszcze się nie skończył – nie był łatwym dniem. Warszawa jako stolica zbiera pokłosie medialnej nagonki politycznej, natomiast podobna sytuacja miała miejsce nie tylko w stołecznym mieście. To wszystko pokazuje, że nie łatwo było ją przewidzieć. Skąd więc zrzucanie odpowiedzialności na włodarzy miasta? To pytanie pozostawiamy bez odpowiedzi. Na szczęście już niedługo przyjdzie odwilż, więc miejmy nadzieję, że napięta atmosfera polityczna również nieco się rozluźni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *