Legia Warszawa. Jakub Kosecki, były zawodnik Legii wspomina w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” czas spędzony w Warszawie. Szczerze wskazuje, jakich błędów żałuje najbardziej.
Jakub Kosecki na początku kończącej się właśnie dekady uznawany był za jeden z największych talentów w polskiej piłce. Syn Romana Koseckiego w sezonie 2012/2013 przebojem wdarł się do pierwszego składu Legii, grając wówczas najlepszy sezon w karierze.
Ogółem w tamtym sezonie zagrał w 25 spotkaniach, w których zdobył dziewięć bramek i zaliczył tyle samo asyst. W samej ekstraklasie na boisku spędził prawie dwa tysiące minut. Walnie przyczynił się do mistrzostwa, które w sezonie 2012/13 Legia Warszawa zdobyła w wielkim stylu.
Od tamtej pory jego forma zaczęła jednak pikować. Obecnie gra w drugiej lidze tureckiej w zespole Adana Demirspor. W tym sezonie wystąpił w pięciu ligowych spotkaniach, w których zaliczył dwie asysty.
Legia Warszawa. Jakub Kosecki wspomina czas spędzony w Warszawie
Nie ma jednak wątpliwości, że kilka lat temu jego piłkarskie marzenia na pewno sięgały wyżej, niż gra w drugiej lidze tureckiej. Co więc poszło nie tak? Być może chodziło imprezowanie, od którego Jakub Kosecki nie stronił.
– Chodzi zwłaszcza o wydawanie ogromnych pieniądzy na głupoty tylko po to, żeby zabawić się z kolegami. W pewnym momencie powiedziałem sobie: „OK, Kosa, fajnie było, ale musisz przestać”. Swoje przebalowałem. Kilka razy zdarzało się wydać na imprezie po 30 tysięcy złotych. Potrzebowałem tego, żeby się zresetować – mówi Jakub Kosecki w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”.
– Najważniejsze, że to już za mną. Czas mija strasznie szybko, a ja nauczyłem się inaczej rozwiązywać swoje problemy. Na szczęście mam przyjaciół, którzy są ze mną na dobre i na złe. Z tymi ludźmi bawiłem się i na grubo, i grzecznie – dodaje.
Jakub Kosecki podkreśla, że wiele w jego życiu zmieniły narodziny synka. – Wolę pójść do zoo lub zobaczyć jakieś inne miejsce, żeby pokazywać mu świat. Teraz to jest dla mnie priorytetem.
Legia Warszawa w najbliższej kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra u siebie z Lechią Gdańsk. Mecz w sobotę o godzinie 20:00.