Podbeskidzie Bielsko-Biała przegrało swój mecz w Gliwicach i – bardzo możliwe – utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Bielszczanie tracą już trzy punkty do 15. Stali, która ma jeszcze zaległy mecz.
Dwa gole niesamowitego Jakuba Świerczoka dały Piastowi Gliwice domowe zwycięstwo w dzisiejszym starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. „Górale” nie mogli przegrać tego meczu, jeśli chcieli mieć realne szanse na utrzymanie w lidze. Niestety, dziś nie mieli żadnych szans.
Świerczok bawił się z obroną Podbeskidzia, Stal Mielec łapie oddech
Niemal przez cały sezon to Stal Mielec próbowała odbić się od dna ligowej tabeli. Podbeskidzie natomiast punktowało na tyle dobrze, że okupowało przedostatnią lokatę. Ostatnio jednak się to zmieniło. Sensacyjna wygrana ekipy z Podkarpacia nad Lechem Poznań pozwoliła odskoczyć, a dziś Podbeskidzie nie zdołało „doskoczyć”.
I tak na dwie kolejki przed końcem to Mielec może grać na nieco większym luzie. Problem w tym, że mielczanie najbliższy mecz zagrają przeciwko rewelacji tego sezonu – Rakowowi Częstochowa. Mogę jednak upatrywać swojej szansy w zmęczeniu rywali, który będą trzy dni po ciężkim meczu finału Pucharu Polski z Arką Gdynia (wygrana 2-1).
3 maja 2021, 15:00 – Gliwice (Stadion Miejski)
Piast Gliwice 2-0 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Jakub Świerczok 44, 57