Warszawa stanęła w bezruchu
1 sierpnia punktualnie o 17:00 stolica Polski znów zatrzymała się w symbolicznym geście hołdu dla bohaterów Powstania Warszawskiego. W całym mieście rozbrzmiały syreny alarmowe, na ulicach widać było morze flag, dym rac i tłumy mieszkańców, którzy jak co roku wspólnie uczcili pamięć walczących o wolność.
W centrum Warszawy – na Rondzie Dmowskiego, Rondzie De Gaulle’a i Rondzie Zgrupowania AK „Radosław” – zebrały się tysiące osób. Kiedy zawyły syreny, ruch został wstrzymany, przechodnie zatrzymali się w ciszy, a w powietrzu uniosły się biało-czerwone flagi i światło rac. Następnie wzniesiono głośne okrzyki: „Cześć i chwała Bohaterom!” – słowa, które co roku niosą się echem przez stolicę.
Symboliczna data, która łączy pokolenia
Podczas oficjalnych obchodów przewodnicząca Rady m.st. Warszawy, Ewa Malinowska-Grupińska, przypomniała, jak ważne znaczenie ma ten dzień w świadomości warszawiaków:
– To jeden z najważniejszych momentów w roku. Dziś całe miasto wspomina wydarzenia sprzed 81 lat – mówiła podczas uroczystości.
Uroczystości odbywały się przez cały dzień – zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w miejscach pamięci. Obok wydarzeń oficjalnych, jak złożenie wieńców i zapalenie zniczy, Warszawiacy spotykali się również spontanicznie, tworząc wspólnotę pamięci, szacunku i wdzięczności.
Co oznacza godzina „W”?
„Godzina W” to kryptonim momentu rozpoczęcia Powstania Warszawskiego – 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17:00 rozpoczęła się akcja zbrojna w ramach operacji „Burza”, która miała na celu przejęcie kontroli nad miastem z rąk niemieckich przed nadejściem Armii Czerwonej.
Początkowo Warszawa nie była przewidziana jako miejsce działań zbrojnych – z obawy o los cywilów i zgromadzonych zabytków. Jednak fałszywe doniesienia o zbliżającym się sowieckim natarciu oraz presja sytuacji polityczno-militarnej skłoniły Tadeusza „Bora” Komorowskiego do wydania rozkazu rozpoczęcia walk właśnie w stolicy.
Pamięć, która nie przemija
Warszawa po raz kolejny pokazała, że historia żyje w sercach jej mieszkańców. Wspólne zatrzymanie się w godzinę „W” to nie tylko gest, ale manifestacja tożsamości i przywiązania do wolności, o którą walczyli Powstańcy. Mimo upływu lat, emocje i pamięć pozostają niezmiennie silne.